Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zetor65 z miasteczka Sławków. Mam przejechane 5008.23 kilometrów w tym 1611.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zetor65.bikestats.pl
  • DST 25.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross Level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puchar Tarnowa MTB

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 15.04.2012 | Komentarze 9

Tutaj naprawde byloby o czym pisac, jednak napisze dosc krotko bo nie chce mi sie rozpisywac. Trener zadzwonil tydzien przed ze jedziemy na zawody do Tarnowa. Dojechalismy na miesjce, przebralem sie i rozgrzewka, posmigalem troche i 12:15 na start. Wylecielismy ze startu jak pociski. Wszedlem do pierwszej piatki, czulem moc w nogach i adrenaline bo pierwszy raz na XC(a hardcore byl dzieki pogodzie), niestety na 2 okrazeniu popelnilem glupi blad i zostalem krotko mowiac wyciulany przez 2 ziomkow z BGZ, ale kij z tym wale dalej zdajac sobie sprawe ze jade w 7, cisne, nigdzie sie nie oszczedzam, trzymam tempo za ziomkami, nadchodzi 4 petla(ogolem bylo 5) widze ze koles slabnie, wiec mysle wyrypie go na zakrecie przy gapiach, lookam, bierze zakret szeroko, wiec probuje wbic na wewnetrzna, jednak bylo dosc slisko i moj sprzet przestal sluchac pana i reagowac na ruchy ciala i kiery, czuje ze bedzie goraco a na blacie ze 40km/h, krzycze do ludzi zeby krotko mowiac spierdalali z zakretu bo kogos zabije i przy okazji siebie, kladzie mnie na bok, nagle kola zaczynaja lapac przyczepnosc i mnie prostuje, wale w tasmy zabezpieczajace przecinajac je jak dobrej jakosci nozyczki, widze ze ludzie zbiegaja na boki i nagle krece sie po ziemi niczym gdybym tanczyl Break Dance, jednak to nie to samo :D Leze, leze, czuje ze cos tam boli jednak moge ukonczyc, wstaje, wsiadam, ludzie dodaja otuchy i cisne dalej w ogole nie wiedzac ktory jade i czy w ogole dojade, czulem ze zaczyna mi wchodzic dosc mocny bol w okolicach syi i kregoslupa jednak mimo bolu cisne jak moge, dojezdzam do mety, schodze ze sprzetu, dalej nei wiem ktory jestem, po kilku minutach rozmowy z kumplami z Teamu, przestaje czuc plecy, mowie ze ide do samochodu bo sie zle czuje, przebieram sie i czuje masakrycznie potworny bol, o schylaniu sie nie ma mowy, jem tabletke Ketonalu, ktora dal mi koles z jakiegos samochodu ktory stal obok nas i tez sie sciagal, podobno mial je na wszelki wypadek :D Do domu z tata jechalem nie czujac plecow w samochodzie, nie jezdzilem przez najblizszy tydzien rowerem bo nie moglem. W koncowym rezultacie dotarlem do mety jako 14/23 zawodnikow, pomijajac to ze to zawody lecencjonowane i ze gdyby nie moja glebcia byloby lepiej, ale i tak 7pkt do generalki zarobione, mysle ze i tak nie tak zle jak na pierwszy raz w zawodach XC. Ja jestem zadowolony z siebie.





Komentarze
Barney
| 19:51 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj a tam... wgl, widziałem z Twojego teamu kogoś na BM
https://picasaweb.google.com/106375275638218600037/BMWrocAw1#5732025146817366018
jakiś kolega?:D
zetor65
| 19:32 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj Ooo nie wiem, od tylu wyglada jak kobieta :D Hehe, ale tak to ktos z mojego teamu :)
Barney
| 19:30 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj a tam... wgl, widziałem z Twojego teamu kogoś na BM
https://picasaweb.google.com/106375275638218600037/BMWrocAw1#5732025146817366018
jakiś kolega?:D
zetor65
| 16:24 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj Latwizne. Wiesz co piszesz :D To zawody licencjonowane :D
Barney
| 16:00 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj Kiepsko mogłeś przyjechać na Bike Maraton potaplać się w błotku, a nie iść na łatwiznę:D
zetor65
| 06:28 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj Najprawdopodobniej tak :D Kadre pojdzie na sprzedaz albo zostanie jako zapas :D
t0mas82
| 17:22 niedziela, 15 kwietnia 2012 | linkuj Gratulacje, wynik niczego sobie jak ścig licencjonowany z zawodowcami. Ja też miałem szanse dzisiaj na lepszy czas ale tak nie jest źle jak na debiut w biegach.

Cieszę się, że GEAX się sprawdził :) To po dzisiejszych doświadczeniach kupujesz drugą na przód ?
zetor65
| 16:40 niedziela, 15 kwietnia 2012 | linkuj Na 3 pierwszych okrazeniach bylem w 7, pozniej przegialem na zakrecie i gleba na 4 petli. Spadlem na 14 i tak dociaglem do mety caly poobijany, teraz nie moge ruszac lewa reka i sie schylac. Ostatecznie 14/23 i zarobione 7pkt do klasyfikacji generalnej, nie jest zle, jednak przez glebe stracilem kilka pkt :( Jednak od razu Ci powiem, bo wczorajszych debatach w Decathlonie, jak chcesz brac opony to bierz cos od Geax :D Opona kozacka, na podjazdach ma niszczycielska przyczepnosc, dzisiaj mimo fatalnych warunkow tyl ani raz nie odjechal.
t0mas82
| 16:30 niedziela, 15 kwietnia 2012 | linkuj Daj chociaż znać jak Ci poszło aby zaspokoić moją ciekawość :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]